Fotografie z powstania warszawskiego ukazują nie tylko walki i ruiny miasta, ale także te radosne chwile. Jednym z takich momentów był pierwszy ślub powstańczej pary uwieczniony przez Eugeniusza Lokajskiego.
Spis treści:
- Ślub powstańczej pary – miłość w powstaniu warszawskim
- Bohaterowie zdjęcia po 70. latach
- Eugeniusz Lokajski – fotograf powstania warszawskiego
Gdy ojciec dowiedział się o ślubie, uznał, że zwariowałem. Pytał, z czego będziemy żyć. A ja powiedziałem, że przecież jutro może w ogóle nie będziemy żyć
Bolesław Biega ps. „Pałąk”
Ślub powstańczej pary – miłość w powstaniu warszawskim
W ciągu 63 dni powstania warszawskiego związek małżeński zawarło 256 par. Jedną z pierwszych i najlepiej udokumentowanych powstańczych ceremonii był ślub Alicji Treutler, ps. „Lili” i Bolesława Biegi, ps. „Pałąk”.
Para poznała się po zbombardowaniu Warszawy w 1939 roku. Alicja była córką siostry bliźniaczki Hanny Treutler, którą w czasie wojny poślubił Bolesław Biega (senior), ojciec „Pałąka”. Bolesław (junior) i Alicja zaczęli się spotykać, widywali się codziennie. W trakcie okupacji „Pałąk” skończył gimnazjum i zdał egzaminy na inżyniera. „Lili” natomiast tuż przed powstaniem dostała się do szkoły medycznej. Nawiązali kontakt z konspiracją, wstąpili do Szarych Szeregów. Bolesława przydzielono do batalionu „Kilińskiego”, gdzie został dowódcą 2. plutonu. Alicja prowadziła drużynę sanitariuszek.
1 sierpnia „Pałąk” został ranny podczas ataku na Pocztę Główną. W szpitalu polowym leżał ze swoim dowódcą, Franciszkiem Szafrankiem, ps. „Frasza”. To właśnie on zasugerował, by zakochani zawarli związek małżeński.
Para powiedziała sobie „tak” 13 sierpnia 1944 roku. Ona miała biały kwiatek we włosach, on pożyczony mundur i rękę na temblaku. Obrączkami były kółka do wieszania szpitalnych kotar. Ślubu udzielił kapelan batalionu „Kilińskiego” Wiktor Potrzebski ps. „Corda”. Ołtarz był prowizoryczny, zbudowany z bel papieru w sklepie przy ulicy Moniuszki. W tym samym czasie trwał szturm na pocztę przy ulicy Świętokrzyskiej.
– Gdy ojciec dowiedział się o ślubie, uznał, że zwariowałem. Pytał, z czego będziemy żyć. A ja powiedziałem, że przecież jutro może w ogóle nie będziemy żyć – wspominał w jednym z wywiadów powstaniec.
Jednym z weselnych gości był Eugeniusz Lokajski, powstańczy fotograf, którego oddział stacjonował po drugiej stronie ulicy. Dzięki temu ślub powstańczej pary został uwieczniony nie tylko na zdjęciach, ale także na filmie.
Bohaterowie zdjęcia po 70. latach
Po wojnie Bolesław i Alicja Biegowie wyjechali do Stanów Zjednoczonych. Dzięki wykształceniu i znajomości języków młodzi szybko aklimatyzują się i znajdują prace. Para doczeka się pięciorga dzieci.
Po raz pierwszy od emigracji z kraju, Bolesław przyjeżdża do Warszawy 1972 roku, z związku z pracą w handlu zagranicznym. Polska nie wydaje się przyjaznym miejscem, dlatego małżeństwo po raz kolejny odwiedzi ją dopiero w 1990 roku. Do 2014 roku przyjeżdżają do Warszawy regularnie, w sierpniu, w rocznicę ślubu.
Z powodu choroby Alicja zmarła w 2019 roku. Małżeństwo Biegów, zawarte w powstaniu warszawskim przetrwało 75 lat. Bolesław obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych. W tym roku powstaniec skończył 100 lat. zmarł w 2023 roku w wieku 100 lat.
Eugeniusz Lokajski – fotograf powstania warszawskiego
Urodził się w 1908 roku w Warszawie. Od 15. roku życia trenował lekkoaltetykę, między innymi rzut oszczepem, pięciobój i skok wzwyż, następnie pływanie i bieganie. Skończył studia na dzisiejszym AWFie. W 1934 roku wywalczył mistrzostwo Polski w rzucie oszczepem, w 1935 w Budapeszcie zdobył wicemistrzostwo świata w pięcioboju. Po wybuchu II wojny światowej służył w wojsku.
Fotografią zainteresował się w latach 30. Robił zdjęcia teatralne. W 1942 roku otworzył nawet własny zakład fotograficzny. W powstaniu fotografował przebieg walk, dokumentował niemieckie zbrodnie, ale także uwieczniał radosne chwile, jak wspomniany ślub powstańczej pary.
Zginął we wrześniu 1944 roku pod gruzami zbombardowanej kamienicy. Jego ciało wydobyto w maju 1945 roku i pochowano na warszawskich Powązkach. W momencie śmierci miał 36 lat.